Menu Zamknij

Gen. Petelicki nie żyje. I znów, gdy ginie osoba niebezpieczna dla władzy, prorządowe media natychmiast uruchamiają gwałtowną propagandę. W jakim celu?

Jeden z najbardziej znanych generałów, założyciel GROM, gen. Petelicki zabity został wczoraj w garażu swojego domu. Identycznie jak po innych zgonach osób niewygodnych dla władzy i po katastrofie (zamachu?) w Smoleńsku, natychmiast po jego śmierci została  uruchomiona jedna linia przekazu. Pół godziny po śmierci media mówiły o samobójstwie, choć PAP podał informację o kilku ranach postrzałowych, a wszyscy, którzy znali Petelickiego, mówili o samobójstwie jako absurdzie.
Sama nachalność i agresywność propagandy świadczy pośrednio o tym, że możemy mieć do czynienia z kolejnym politycznym zabójstwem.

Generał Petelicki znany był z krytyki obecnej władzy, mówił o wpływie służb specjalnych na politykę, bronił kibiców przed atakami propagandy, był doradcą w sprawie katastrofy (zamachu?) w Smoleńsku.

To gen. Petelicki ujawnił, że zaraz po katastrofie do polityków PO rozsyłane były wiadomości SMS z instrukcją, w jaki sposób mają się wypowiadać na ten temat. Petelicki oświadczył w mediach, że takiego SMS-a otrzymał od jednego z polityków Platformy, a autorami wiadomości były najważniejsze osoby w PO.

SMS, którego otrzymali czołowi politycy PO brzmiał tak: „Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił„.

Gen. Petelicki był także współautorem raportu poświęconego przyczynom katastrofy smoleńskiej przygotowanego przez Zespół Eksportów Niezależnych.

 

Czy mamy do czynienia z kolejną zbrodnią popełnioną na osobie niewygodnej dla postkomunistycznego układu?

Wszystko wskazuje na duże prawdopodobieństwo takiej sytuacji.

Oczywiście, zawsze istnieje możliwość istnienia jakiegoś osobistego czynnika, tak jak hipochondryk ma prawo zachorować, tak i najsilniejsi charakterem ludzie mogą mieć chwilę słabości.

Dziwnym trafem jednak w postkomunistycznej Polsce liczba „samobójstw” i wypadków polityków i niezależnych wojskowych przekracza wielokrotnie ilość podobnych zdarzeń w innych krajach i dziwnym trafem zawsze dotyczy to ludzi niebezpiecznych dla czerwonego układu…

Jak bardzo kontrolowany jest przekaz na temat śmierci gen. Petelickiego, ilustruje następujący fakt: Dziś w południe w telewizji Polsat News zamieszczono wypowiedź płk.Krzysztofa Przepiórki, który dobrze znał generała. Wyraźnie powiedział on, że nie wierzy w samobójstwo Petelickiego.
W kolejnych programach informacyjnych, a obejrzeliśmy je wszystkie od godziny 14 do wieczora, wypowiedź pułkownika Przepiórki skrócono, wycinając wspomniany fragment.

Janusz Korwin-Mikke wydał oświadczenie, napisał też o manipulacji Gazety Wyborczej. Tutaj link.

Oświadczenie

Prezesa Kongresu Nowej Prawicy
w sprawie śmierci śp.Sławomira Petelickiego

Nie wierzę, by jakikolwiek Polak popełniał w Polsce samobójstwo przed meczem Polska-Czechy. Wierzę natomiast, że mordercy chcieli wykorzystać zainteresowanie tym meczem, by śmierć Pana Generała przeszła mało zauważona.
Generał Petelicki od dwóch lat zachowywał się dziwnie. Jak prawy żołnierz, który wie, że powinien coś zrobić – i nie może tego zrobić.
Nie wiem, jaka tajemnica się za tym kryła – i małe są szanse, by prowadzone przez obecny reżym śledztwo to wyjaśniło.
Pozostaje mieć nadzieję.

Józefów, 16-VI-2012

Janusz KORWIN-MIKKE

Znów wracają przygnębiające słowa Śp. Janusza Kurtyki, które wczoraj pojawiły się w sieci w poniżej ilustrowanej formie:

 

Gen. Petelicki o kibicach:

 

O generale Petelickim na niezależnych od rządu portalach:

http://www.facebook.com/photo.php?fbid=479675372058619&set=a.397148703644620.113424.125552854137541&type=1&theater

http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-tomasza-domalewskiego/30597-nie-wierze-w-samobojstwo-generala-jego-zyciorys-samobojstwu-przeczy

http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-lukasza-adamskiego/30620-jezeli-to-nie-bylo-samobojstwo-to-mordercy-wybrali-idealny-dzien

http://krzysztofjaw.nowyekran.pl/post/65718,general-s-petelicki-kolejna-ofiara-samobojcy

http://niezalezna.pl/29972-gen-petelicki-nie-zyje

A co na to prorządowi dziennikarze? Ano tak, jak poniżej. Czy nie dziwna jest ich gorliwość w obronie tezy o samobójstwie?

http://natemat.pl/19267,w-dwie-godziny-po-smierci-gen-petelickiego-w-sieci-krolowaly-teorie-spiskowe-dlaczego-wszedzie-wietrzymy-klamstwo

I jeszcze, jak zmieniała się informacja PAP…


Patrz: Kolejni politycy opozycji wydają oświadczenia, że nie zamierzają popełnić samobójstwa.
(17.06.2012)

7 komentarzy

  1. por.

    Rodzice i wszyscy przyjaciele mówią, że samobójstwo to bzdura. Dzień wcześniej był w doskonałym nastroju, interesy dobrze szły, nie miał żadnego Alzheimera.
    Po co więc te kłamstwa w mediach? W zasadzie one są dowodem, że było to morderstwo.

  2. dziadek

    Komentarz znaleziony na Onecie:

    Zwracam uwagę na taki drobiazg (poznałem i znałem osobiście generała S.P.) = nie miał właściwie w ogóle zwyczaju jeździc sam osobiście za kółkiem samochodem (czyli on jako kierowca) , ponieważ był alkoholikiem i pił alkohol codziennie mniej lub więcej ale właściwie przez cały dzień. Trzeźwego (i to na krótko) widziałem go w ciągu ostatnich kilku lat tylko parę razy. Mieszkał w Warszawie i poruszał się po Warszawie wyłącznie taksówkami mając w „KORPOTAXI” najwyższego priorytetu kartę, płacąc za usługi tksówkowe raz na miesiąc przelewem na konto korporacji.
    Posiadam duże wątpliwości co do nagrania, jakoby z monitoringu, że generał przyjechał tego dnia sam swoim samochodem do garażu.
    Następna ciekawostka : podobnie jak w przypadku śmierci Lepera prokuratura decyduje się dopiero na sekcję zwłok po paru dniach. A dlaczego nie NATYCHMIAST. Po paru dniach nie znajdziemy szybko rozpadających się środków chemicznych , które mogą doprowadzic do oszołomienia, zniewolenia, a także jeszcze gorszych w skutkach psychotropów.
    Generał wiedział dużo, a nawet mozna powiedziec bardzo dużo, a z tego co wiedział, było to dużo za dużo dla najgorszego gatunku śmieci i chwastów ludzkich = byłych komunistycznych prominentów i wszelakiego gó..a byłych służb specjalnych. Dotyczy to w szczególności ich byłych działań finansowych oraz posiadanych przez nich zagrabionych wcześniej dóbr narodowych. Dotyczy to także ogromnych funduszy wysyłanych co miesiąc na konta szwajcarskie i lichtensztajnu w latach osiemdziesiątych z PRL-owskich sieci handlowych takich jak PEWEX czy BALTONA. Z samego PEWEX-u wysyłano niezakupowe partie pieniędzy po 20 milionów USD przez całą dekadę lat 80-tych, przy czym cała drugą połowę lat 80-tych nadzorował jego dyrektor generalny Zacharski, który przecież „całkiem przypadkowo” od lat 90-tych mieszka w Szwajcarii, będąc oczywiście nadzorcą i skarbnikiem tych funduszy (funduszy MSW i wywiadu MSW z PRL-u). Z tych pieniedzy były „urządzane” na zachodzie (najczęściej w USA) dzieci i rodziny PRL-owskich notabli = zakładano firmy , fundusze i tp. Np. rodzina Kiszczaka została wysłana do USA i tam założono np. firmę First Food International, której właścicielami zostali właśnie oni. Te pieniądze potrafiły w różnej formie wracac nawet na wschód. Za czasów Jelcyna rodzina Kiszczaka z USA potrafiła poprzez wymienioną przeze mnie firmę inwestowac w Rosji, np wykupując częśc kombinatu w Rżewie (260 km na pólnocny zachód od Moskwy). Podaję tylko parę faktów tych łatwiejszych do sprawdzenia.
    Generał S.P. nie mógł popełnic samobójstwa, ponieważ akt samobójstwa określał jako działanie idioty

  3. Elte

    No proszę, miał Alzheimera… Ludzie wszystko przełkną. Ciekawe tylko, że rodzina i znajomi o tym nie wiedzieli. Ale wiedzą działacze partii rządzącej. K… gdzie my żyjemy???

  4. amazon

    Myślałem, źe chodzi o garaż w prywatnym domu, a tu chodzi o garaż w bloku, w którym mogło być wiele osób. Miejsce absurdalne do samobójstwa – żołnierze samobójcy prawie zawsze strzelają sobie w łeb najczęściej siedząc przy biurku, a na pewno w domu. Parking zaś to idealne miejsce na zabójstwo, nie trzeba oglądać amerykańskich kryminałów, by o tym wiedzieć.

  5. MONEK

    Medialne kłamstwa same za siebie dowodzą, że nie było to samobójstwo. Po co bowiem miałby kłamać europoseł PO Jacek Protasiewicz, czy dostał medialne zlecenie? Polityk z partii „kumpli z boiska” twierdzi, że „rozmawiał z oficerami BOR-u, którzy znali Petelickiego, i wskazywali, że powody były w 100 procentach prywatne i nie ma co szukać w tej sprawie drugiego dna”. Tymczasem w internecie koledzy Petelickiego całkowicie zadają kłam temu twierdzeniu, owszem nie stronił od alkoholu, ale nie miał żadnych znaczących problemów, prowadził firmę byłych żołnierzy GROM i jeszcze dwa dni temu tryskał humorem i zdrowiem.

  6. ala

    Likwidują wszystkich znaczących ludzi, znających tajemnice systemu, którzy pokazali swoją niezależność – chcą mieć tylko PiS za opozycję, niegroźną, bo przerobioną przez propagandę na wariatów. Widać to jak na dłoni.

Dodaj komentarz