Menu Zamknij

Stosy notesów zasypują Polaków. Co mamy w nich notować?

Od wielu miesięcy klienci różnych instytucji, najczęściej banków, otrzymują razem z korespondencją notesy. Nasz redaktor, klient kilku banków i operatorów telekomunikacyjnych, otrzymane notesy odkłada na kupkę i zgromadził już ich kilkadziesiąt, zastanawiając się, co z nimi zrobić. Niestety, nie może otworzyć sklepu papierniczego, ponieważ notesy opatrzone są logo firm, które je wysłały.

Dopiero po pewnym czasie dotarło do niego, że zniknęły sławetne blaszki dołączane do listów wysyłanych przez firmy konkurencyjne wobec Poczty Polskiej. Olśniło go: zamiast blaszek w kopertach są notesy, które powodują, że list jest cięższy i przekracza sławetne 50 gram, poniżej których do wykonania usługi przesyłu uprawniona jest jedynie Poczta Polska.

Zarówno blaszek jak i notesów Mrożek by nie wymyślił. Ilustrują one absurdy, które bez żadnych przeszkód funkcjonują w naszym postkomunistycznym państwie.

Na szczęście od 1 stycznia 2013 roku monopol Poczty Polskiej się kończy i zarówno blaszki jak i notesy odejdą w niepamięć. Zbierajmy je więc do tego czasu, mając nadzieję, że ich zapas starczy do zapisania wszystkich innych absurdów otaczających nas dookoła…

1 komentarz

Dodaj komentarz