Menu Zamknij

Trwa wybielanie zbrodni komunizmu. Już wiadomo, dlaczego rzecznik Euro 2012 nawołuje do łamania prawa.

Powszechne oburzenie wzbudziły wczorajsze wypowiedzi Juliusza Głuskiego, rzecznika prasowego Euro 2012, który w wypowiedzi dla Gazety Wyborczej oświadczył, że kibic ze swastyką na piersiach, jeśli będzie próbował wejść na stadion, zostanie aresztowany, zaś kibic z sierpem i młotem lub podobizną któregoś ze zbrodniarzy komunistycznych zostanie wpuszczony bez problemu. Jak wiadomo, prawo zabrania propagowania ideologii totalitarnych, tak samo traktując narodowy socjalizm, jak i komunizm. Zbrodnie komunistyczne były o wiele większe niż zbrodnie nazistowskie, trudno więc traktować takie wypowiedzi inaczej, niż próbę wybielania tych pierwszych.
Nagranie tutaj.

W sieci już dzień wcześniej pojawiły się ilustracje porównujące obu totalitaryzmy:

 

Nie minęła doba, gdy na Facebooku pojawiło się zdjęcie pana Głuskiego, które wszystko wyjaśnia. Otóż został on sfotografowany w koszulce z podobizną zbrodniarza komunistycznego Che Guevary:

 

Rozumiemy, że kontynuuje on starą tradycję PZPN-owską. Kadra tej instytucji do dziś składa się z dawnych działaczy PZPR, walcząc z antykomunistycznymi hasłami na stadionach.

Trudno oczekiwać dymisji od kogoś takiego, jednak wzywaniem do łamania prawa powinna zająć się prokuratura. Czy to zrobi?

Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu kibice z Płocka stanęli przed sądem za antykomunistyczny transparent z przekreślonym sierpem i młotem z oskarżenia o… propagowanie komunizmu!

Dziś w związku z tym pojawił się na Facebooku ponury dowcip:

Dodaj komentarz