Menu Zamknij

Spraw w stylu Amber Gold jest mnóstwo. Prokuratorzy w dziwny sposób nie są jednak zainteresowani ściganiem oszustów.

Ponownie nasiliła się akcja wyłudzania pieniędzy od przedsiębiorców przez podszywanie się pod urzędy – oszukańcze firmy przysyłają pisma wzywające do zapłaty za wpisy do różnorakich rejestrów. Pisma skonstruowane są tak jak dokumenty urzędowe.
Jak się okazuje, Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu, po doniesieniach kilku oszukanych osób, przyjrzała się jednej z firm-naciągaczy, zarejestrowanych w tym mieście i… odmówiła wszczęcia śledztwa, mimo oczywistej masowej próby wyłudzenia.
Oszukańcza firma oczywiście natychmiast wznowiła wysyłanie swoich „wezwań”.
Szczegóły tutaj:
http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/482946,uwaga-przedsiebiorcy-nie-dajcie-sie-oszukac,id,t.html?cookie=1

Wcześniej pisaliśmy już o identycznej próbie oszustwa w postaci pism w sprawie Monitora Sądowego i Gospodarczego.
http://www.oszustwo.eu/archives/1894

Tymczasem nasz znajomy również otrzymał tego typu pismo od kolejnej oszukańczej firmy – jak widać więc, skala zjawiska jest ogromna. Cytowany wyżej Głos Wielkopolski napisał o tym, że oszukańcze pisma nie mają podpisu, co świadczy o tym, że nadawcą nie jest urząd – każdy dokument urzędowy musi mieć podpis. Pismo, które otrzymaliśmy, nie zawiera już tego błędu, ma swoisty podpis…

Warto zwrócić uwagę na bezczelne sformułowania: „koniecznością uiszczenia”, „dotychczas nie odnotowaliśmy wpłaty za wpis”, „prosimy o uiszczenie (…) w terminie nieprzekraczalnym”.

Niestety w postkomunistycznym kraju magia urzędu rozkazującego obywatelowi, a nie służebnego wobec niego, jest ciągle żywa w świadomości ludzi – wiele więc osób daje się nabrać na tego typu oszustwa.

Czemu przypisać brak reakcji organów ścigania na masowe oszustwa, trudno dociec. Czy mamy tu do czynienia z tą samą motywacją, jaką media przypisują kuriozalnie zachowującym się sędziom i prokuratorom z Gdańska w sprawie Amber Gold?

(29.08.2012)

1 komentarz

Dodaj komentarz