Nowy sposób naciągania klientów na większe wydatki pojawił się w niektórych supermarketach. Polega on na położeniu na półce z tanim produktem jednej lub kilku sztuk dużo droższego odpowiednika.
Dotychczas z takimi sytuacjami spotykaliśmy się wtedy, gdy któryś z klientów wziął do ręki produkt i, rezygnując z zakupu, odłożył go w niewłaściwe miejsce. Zdarzało się, że następny klient przez pomyłkę włożył go do koszyka, nie zauważając, że na półce z jednym produktem leży inny, podobnie wyglądający.
Tym razem mamy do czynienia ze świadomym działaniem pracowników sklepów. Zauważyliśmy to już kilkakrotnie, w sklepach różnych sieci, więc trudno uznać to za przypadek.
W jednym ze sklepów dyskontowych udało nam się uwiecznić na zdjęciu, jak na pudło zawierające tanie mleczka do czyszczenia położono bardzo podobne mleczko drogiej marki.
Oczywiście, wielu klientów zwraca uwagę na to, co bierze do ręki, wielu jest jednak takich, którzy w pośpiechu, zaprzątnięci myślami, sięgają po znany produkt i nie zauważają, że chwycili podobny, o wiele droższy. Jak widać, próba oszukania klienta jest dokonywana „w białych rękawiczkach”, polega na nadużyciu jego zaufania. Podobne nadużycie zaufania znamy też z innej sytuacji – gdy w niektórych sklepach okazywało się, że cena w systemie kasowym jest wyższa od ceny wywieszonej na półce, oczywiście, „przez przypadek”… Wiele osób sprawdza ceny na paragonie – są jednak tacy, którzy tego nie robią.