W Warszawie po raz kolejny dokonano prowokacji, by rozbić i propagandowo zohydzić Marsz Niepodległości odbywający się co roku 11 listopada, w dniu Święta Niepodległości.
Ogromne siły policji zgromadzone w miejscu marszu wyraźnie nie miały zamiaru poskramiać bandytów, lecz zaatakowały tłum, strzelając gumowymi pociskami nie zważając na obecność kobiet i dzieci. Internet zapełnił się dziesiątkami nagrań pokazujących policjantów przebranych za kiboli, atakujących ludzi i chroniących się za plecami zwartych oddziałów. Oczywiście, ani słowa o tym nie podały cenzurowane przez władzę środki masowego przekazu.
Niezależnie od zorganizowanych zamaskowanych grup bandytów, sama policja zachowywała się prowokacyjnie, urządzając pokazy siły, wielokrotnie maszerując zwartymi oddziałami przez środek tłumu i przejeżdżając wozami z armatkami wodnymi na sygnale.
Tworzyło to atmosferę terroru, a nie święta narodowego.
Posłowie opozycji zażądali nadzwyczajnego zebrania sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych.
Mając nadzieję, że dowódcy, którzy kierowali tą akcją, staną kiedyś przed sądem, pokazujemy zdjęcia i filmy zebrane w internecie.
Relacja radnego powiatu wołomińskiego Ryszarda Walczaka:
Strzelano do kobiet i dzieci:
Dramatyczna relacja posła Wiplera:
Konferencja prezydenta Stalowej Woli:
Nagranie Solidarnych 2010:
Mocne słowa Jana Pietrzaka:
Teksty w prasie opozycyjnej:
http://niezalezna.pl/34710-jak-klamaly-media-ani-slowa-o-prowokacji
http://niezalezna.pl/34722-padlo-haslo-ze-beda-strzelac-i-zaczeli-strzelac
Oby nastepne notki byly tak interesujace jak ta! Nie spodziewalam sie takiego podejscia do tego tematu. Bede tu zagladac i sprawdzac, czy pojawilo sie cos nowego.